Co oznacza zaburzenie mikrobiomu skóry?
Temat kultur bakterii zamieszkujących nasz przewód pokarmowy jest już powszechnie znany. Mało jednak osób zdaje sobie sprawę z tego, że pożyteczne bakterie występują również w jamie ustnej czy też na naszym największym narządzie – skórze, gdzie tworzą specyficzny mikrobiom. Jak należy się z (...)
Temat kultur bakterii zamieszkujących nasz przewód pokarmowy jest już powszechnie znany. Mało jednak osób zdaje sobie sprawę z tego, że pożyteczne bakterie występują również w jamie ustnej czy też na naszym największym narządzie – skórze, gdzie tworzą specyficzny mikrobiom. Jak należy się z nim obchodzić, by służył naszej skórze? Czy zaniedbanie w tej materii może doprowadzić do poważnych konsekwencji i problemów z cerą? Odpowiedzi na te i inne pytania udziela Justyna Żukowska-Bodnar, założycielka marki Alkemie.
Mikrobiom to nic innego jak ogół mikroorganizmów (m.in. wirusów, bakterii i grzybów) zamieszkujących dane siedlisko. W i na ludzkim ciele jest ich niezwykle dużo. Peer Bork, bio-informatyk z European Molecular Biology Laboratory w Heidelberg oszacował, że ich ilość trzykrotnie przewyższa liczbę naszych własnych komórek. Choć ludzkie ciało w większości zamieszkują podobne szczepy, to jednak różnią się one w zależności od wielu czynników, takich jak choćby płeć człowieka, wiek, dieta, miejsce zamieszkania, czy używana odzież lub kosmetyki. To, w jaki sposób dbamy o nasz mikrobiom jest niezwykle istotne. Dlaczego? Ma on olbrzymi wpływ na funkcjonowanie skóry i procesy zachodzące na jej powierzchni. Kondycja skóry, jej sposób reakcji na fotostarzenie, poziom nawilżenia, szczelność bariery naskórkowej, a także fakt czy boryka się z problemami – np. z trądzikiem – wszystko to uzależnione jest w dużej mierze od stanu mikrobiomu. Dzięki stosowaniu produktów zawierających kompleks prebiotyku i probiotyku możemy wpłynąć na podniesienie odporności skóry, wesprzeć rozwój dobrej flory bakteryjnej i jednocześnie nie dopuścić do namnażania patogenów chorobotwórczych. Jest to niezwykle istotne, ponieważ nasza skóra bywa odzwierciedleniem zdrowia i jej wygląd może wiele powiedzieć o potencjalnych problemach wewnątrz naszego ciała.
„Mając na uwadze, jak kluczowy dla naszego organizmu jest mikrobiom, stworzyliśmy specjalną linię kosmetyków służącą zachowaniu jego prawidłowego stanu – Alkemie Microbiome. Wykorzystany przez nas zestaw kilkunastu zaawansowanych składników aktywnych stanowi nie tylko wsparcie dobroczynnej mikroflory skóry, zapobiega rozwojowi drobnoustrojów chorobotwórczych i pomaga w utrzymaniu prawidłowego ekosystemu na jej powierzchni, a także stymuluje ekspresję beta-defensyn – białek ochronnych. Naszym nadrzędnym celem było zapewnienie skórze zrównoważonego, fizjologicznego funkcjonowania i utrzymania prawidłowej odporności. Zdajemy sobie sprawę z tempa, w jakim współcześnie żyjemy, dlatego wykorzystujemy wyciągi ze specjalnie wyselekcjonowanych roślin, takich jak m.in. tarczyca bajkalska czy trawa tygrysia, które działają jak „biologiczna tarcza”, chroniąca skórę przed szkodliwym wpływem czynników drażniących i zanieczyszczonego środowiska. Wzmacniając mechanizmy obronne cery, szczególnie tej suchej i nadwrażliwej, redukujemy zaczerwienie, świąd i rumień, które są namacalnym dowodem naruszenia naturalnego mikrobiomu – komentuje Justyna Żukowska-Bodnar, założycielka marki Alkemie.
Fizjologicznie zrównoważona mikroflora chroni skórę przed rozwojem i wnikaniem niepożądanych czynników. Zachwianie tej naturalnej tarczy może mieć wpływ na kondycję cery, a nawet doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, stąd konieczność dbania o mikrobiom odpowiednio dobranymi i skonstruowanymi kosmetykami.
Nadesłał:
38PR
|