(Nie)winne orzeźwienie na upalne dni
Gdy temperatura na zewnątrz przekracza magiczne 25 stopni, wszyscy zaczynają szukać orzeźwienia. Razem z chilijską marką win Panul przedstawiamy kilka drinków, które na pewno spodobają się wszystkim spragnionym odrobiny rześkości i chłodu.
Jeśli myślicie, że lista drinków na bazie wina zaczyna się i jednocześnie kończy na sangrii, to jesteśmy gotowi, żeby przekonać Was do wielu innych pomysłów. Wszystkie poniższe drinki idealnie nadadzą się na spotkanie z przyjaciółmi, garden party czy wieczór na plaży. Wszystkie też są ekspresowe w przygotowaniu i utrzymane w południowoamerykańskim klimacie.
Czerwone wino
Mamy dla Was propozycję nieco różniącą się od klasycznej, wyżej wspomnianej sangrii. Jej chilijska wersja nazywa się Borgoña, a przygotować ją można dosłownie w dwie minuty. Potrzebne nam będzie czerwone wytrawne wino – idealnie sprawdzi się Panul Carmenere – oraz truskawki, maliny, jagody lub borówki. Pokrojone owoce należy wrzucić do dzbanka, zalać je winem i…już. Można wypić od razu lub włożyć na kilka godzin do lodówki, aby smaki wina i owoców się połączyły.
Niektórzy tworzą też Vainę, złożoną z czerwonego wina, cukru i cynamonu. Cukier i zimne wino należy wymieszać w shakerze, a następnie posypać cynamonem. Do tego drinka polecamy Panul Cabernet Sauvignon, wyraziste w smaku i jednocześnie delikatniejsze niż większość czerwonych win.
Białe wino
Schłodzone białe wino samo w sobie jest orzeźwiające, a dzięki temu stworzenie na jego bazie innych letnich drinków nie stanowi większego problemu. Często wystarczy jeden dodatkowy składnik, dzięki któremu całkowicie zmieni się smak wina.
Tak właśnie powstaje Clery, chilijski drink złożony z białego wina i pokrojonych brzoskwiń, który na 12 godzin należy włożyć do lodówki. Do niego najbardziej polecamy Panul Chardonnay. Dobrym zestawem jest też wino z melonem, który w Ameryce Południowej zwany jest, przewrotnie, Melón con Vino. Melon jednak stanowi tu nie tylko składnik, ale też sporą szklankę na drinka. Po odkrojeniu góry melona, należy go wydrążyć, usunąć pestki, a pozostały miąższ wrzucić z powrotem do powstałego „kufla”. Następnie trzeba wypełnić go chłodnym białym winem, najlepiej Sauvignon Blanc. Po włożeniu eko słomki mamy nie tylko pyszny i orzeźwiający, ale także ładnie wyglądający napój.
Pomimo chilijskiego pochodzenia powyższych drinków, ich składniki są bardzo łatwo dostępne również w Polsce. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby urządzić sobie egzotyczny wieczór. Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć smacznego!
Nadesłał:
dominika.kac
|