O wyborze i aplikacji perfum
Perfumy były znane już w czasach starożytnych i do dziś cieszą się wciąż niegasnącą popularnością. Każda kobieta ma obecnie w swojej torebce kolorowy flakonik z ulubioną kompozycją zapachową, a i mężczyźni powoli zaczynają dorównywać płci żeńskiej w zakupie tych produktów kosmetycznych.
Jak się jednak okazuje, wybór odpowiedniego zapachu, jest czynnością dość złożoną. Jednych kusi atrakcyjna cena, drugich kolorowe opakowanie, jeszcze innych kształt buteleczki, jednak zdecydowanie najważniejsze jest to, co znajduje się w środku.
Współcześni producenci działający na rynku kosmetycznym, dbają o to, abyśmy mieli w czym wybierać. Do dyspozycji mamy najróżniejsze rodziny zapachowe, w tym kwiatowe, orientalne, drzewne, czy owocowe. Każda z nich ma swoiste działanie. Możemy odnaleźć aromaty które aktywizują, energetyzują, relaksują, uspokajają, czy uwodzą. Istotne, aby trafić na te, które spełniają wszystkie nasz wymagania i umiejętnie je stosować.
Tutaj istnieje kilka istotnych wskazówek, które sprawią, że używane przez nas zapachy będą trwałe i intensywne. Podstawową zasadą jest aplikacja perfum na czystą skórę i zdecydowanie powinniśmy się ograniczyć do jednego aromatu. Całkowicie niewskazane jest mieszanie zawartości kilku buteleczek, bowiem uzyskany efekt może być naprawdę daleki od pożądanego.
Ważny jest także umiar w kwestii samego dozowania, bowiem jeżeli zużyjemy ich za dużo, może to być uciążliwe zarówno dla nas, jak i dla otoczenia, w którym aktualnie przebywamy.
Perfumy nanosimy na ciało w miejscach, w których pulsuje krew, bowiem to przyczynia się do tego, że użyty zapach się intensyfikuje. Wskazanym jest rozpylanie zapachu w okolicach szyi, skroni, nadgarstków i zgięć kolan i łokci. Warto robić to jeszcze przed założeniem ubrania, bowiem wtedy zapach utrzyma się na skórze, a nie wyłącznie na elementach garderoby, które akuratnie mamy na sobie.
Jeśli będziemy przestrzegać tych wszystkich wskazówek, możemy być pewni, że przez cały dzień towarzyszył nam będzie poprawiający samopoczucie aromat.
Nadesłał:
mikiqu
|